Zamieszczone przez pic2ek
Potem Real ich nadgryzł a Atletico dokończyło dzieła. Gdyby nie głupia czerwona kartka uważam, że wygrana Atletico byłaby jeszcze bardziej wyraźna. To co zrobił z nimi Simeoneprzez 3 lata zasługuje na jakiegoś Nobla chyba
Barcelonę musiał dopaść spadek formy, jednak w takim momencie mogą przegrać wszystko.
Do tego Messi nie istnieje, reszta też gra wyjątkowo usypiająco.
Ciekawe teraz jak się sprawa potoczy w lidze hiszpańskiej.
Co do losowania - oczywiście każdy chce trafić na City, bo są przeciętni.
Dla Realu najgorszy przeciwnik to Atletico, Bayern jest spokojnie do ogrania.
Idealny byłby finał hiszpański, ale obawiam się, że kulki będą gorące w innej konfiguracji
Komentarz